Wywiad z redaktorem serwisu pisania prac

W dniu dzisiejszym spotkaliśmy się w Warszawie z panem Arturem, redaktorem serwisu pisania prac, który dzięki swojej uprzejmości przybliżył nam jak działają takie serwisy.

1. Czy pisanie prac jest legalne? Jak to możliwe, że piszecie prace na zamówienie? 

Pan Artur: Po pierwsze – wykonujemy opracowania naukowe, które są wspierane konsultacjami z Klientem. Nie napiszemy Klientowi pracy od A do Z , zmuszamy go do myślenia oraz wytężonej pracy. Naszym zadaniem jest nakierować Klienta, pokazać mu jakie popełnia błędy czy też dobrać odpowiednią literaturę przedmiotu. To Klient pisze sobie pracę na podstawie opracowań dostarczanych przez nas. Piętnujemy składanie wykonanych przez nas opracowań. Każde nasze opracowanie opatrzone jest podpisem: imieniem i nazwiskiem jednego z naszych redaktorów oraz widnieje informacja z klauzulą prawną.

2. Od czego zależy cena opracowania naukowego i dlaczego tak drogo?

Cena zależy od kilku czynników, m.in.  tematyka pracy , stopień trudności, dostępności literatury przedmiotu, terminu pracy a także od ogólnej objętości pracy . 

Im więcej stron, tym taniej.  Naszą zasadą jest to, że nie schodzimy poniżej ceny 20 zł / strona / brutto. Działając legalnie , mając na utrzymaniu zatrudnionych lub współpracujących redaktorów nie jest możliwe obniżyć tę cenę, ponieważ odbiłoby się to na jakości. Wielu klientów mówi nam, że ma konkurencyjną ofertą na 18 zł / strona. Odsyłamy ich więc do konkurencji,która prawdopodobnie pobierze zaliczkę i nie wykona zlecenia lub wykonane zlecenie okaże się „czystym” plagiatem , które jest przez nas potępiany.

3. Podaj przykład wyzwania czy trudnych prac jakie ostatnio zrealizowaliście.

Oooj, było dużo takich niespodzianek jak np. prace inżynierskie z trudnymi obliczeniami czy też prace po angielsku skończywszy na pracach z literatury hiszpańskiej oczywiście w j.hiszpańskim. To nisza na polskim rynku, którą pragniemy wypełnić. W przyszłym sezonie będziemy kładli nacisk na rozwój serwisu pod kątem:

  • pisania prac inżynierskich,
  • pisania prac w j.obcych (angielski, niemiecki, francuski, hiszpański),
  • pracach zaliczeniowych .

Poszerzyliśmy też naszą ofertę o pisanie biznesplanów a także o klasyczny copywriting czyli pisanie tekstów na zamówienie (seo teksty, artykuły sponsorowane – reklamowe i inne).

4. Dlaczego miałbym skorzystać z Waszych usług a nie konkurencji?

Przede wszystkim czytelne zasady, żadnego kręcenia, klient dostaje dokładnie to na co się umawiamy.

Podsumowując: 

  1. Działamy na rynku od 20 lat , obsługując łącznie kilkuset klientów z sukcesem!
  2. Każde opracowanie sprawdzane jest w programie Plagiat
  3. Działamy legalnie jako zarejestrowana firma
  4. Terminowość (każdy Klient otrzymuje swojego opiekuna)

Pozostaje zaprosić mi na naszą stronę.

Dziękujemy za bardzo interesującą rozmowę. Teraz już pisanie prac nie ma przed nami tajemnic 🙂

Najważniejsze to zdać!

Najważniejsza praca na studiach, dająca upragniony tytuł i otwierająca drogę do przyszłej kariery z założenia ma zostać odkupiona własną, ciężką pracą. W rzeczywistości coraz więcej studentów idzie prostszą drogą i to nie tylko dlatego, żeby ułatwić sobie życie, ale także dlatego, że tak naprawdę włożony w napisanie i obronienie pracy trud wcale nie jest odzwierciedlony w zdobytej ocenie, a nawet jeśli został doceniony, to tak naprawdę jest dla przyszłego pracodawcy wcale lub niewiele znaczący.

W związku z tym jak grzyby po deszczu rosną firmy oferujące za odpowiednim wynagrodzeniem zająć się napisaniem naszej pracy i to w jak najbardziej profesjonalny sposób, a co najważniejsze – zgodny z prawem. Wiele firm oferuje pisanie prac z wielu dziedzin, dzięki czemu każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Ponadto katalog usług jest również szeroki, to znaczy od prac maturalnych, poprzez licencjackie aż po magisterskie, a czasem nawet doktorskie!

Oprócz napisanej pracy dostaniemy również pełen zbiór materiałów, plan i bibliografię. Jeśli nasza praca wymaga przeprowadzenia specjalistycznych badań, nawet jeśli firma nie zrobi nam odpowiednich eksperymentów, zwykle oferuje zamieszczenie w pracy wyników badań i innych informacji przez nas dodanych. W związku z powyższym można kupić także prace z takich dziedzin jak zoologia czy geologia.

A co z odpowiedzialnością karną?

Jak wypowiadają się prawnicy, samo pisanie i sprzedawanie prac nie jest przestępstwem. Piszący pracę może bowiem dowolnie rozporządzać przysługującymi mu prawami autorskimi. Oczywiście pod warunkiem, że praca ta rzeczywiście jest napisana własnoręcznie, a nie jest plagiatem. W takim przypadku bowiem grozi odpowiedzialność karna za przywłaszczenie sobie autorstwa i kradzież. W gorszej sytuacji znajduje się bowiem zleceniodawca, czyli w naszym przypadku student w potrzebie. On za podstępne wprowadzenie osoby upoważnionej do wystawienia dokumentu w błąd, zgodnie z art.272 Kodeksu Karnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Na tej podstawie może odpowiadać również osoba, która napisała pracę na zlecenie, na zasadzie współudziału lub za pomocnictwo, za co grozi jej ta sama kara. Najczęściej jednak udowodnienie komuś popełnienia tego rodzaju przestępstwa i tego, że praca nie jest jego, jest bardzo trudne. Samo przestępstwo ścigane jest na wniosek. Dopiero kiedy osoba uprawniona zgłosi przypadek kupna pracy policji, można wszcząć postępowanie. W tym przypadku osobą uprawnionymi są promotor, recenzent i komisja egzaminacyjna, bowiem to oni sprawują kontrolę nad zdobywanie tytułów.

Może warto się w związku z tym zastanowić nad alternatywną formą uzyskiwania tytułów naukowych?

Dla przykładu na Akademii Medycznej są przeprowadzane egzaminy dyplomowe, nad podobnym rozwiązaniem zastanawiał się były dziekan wydziału prawa Uniwersytetu Wrocławskiego. Może to jest metoda na przywrócenie wartości oceny z dyplomu?

Kupię, sprzedam pracę dyplomową

„Kupię/sprzedam pracę dyplomową”

To tylko jedno z dziesiątek ogłoszeń internetowych. W dobie komputerów nikt nie powinien mieć problemów ze zdobyciem tego typu oferty. Dziesiątki ogłoszeń codziennie pojawia się na rozmaitych stronach internetowych.

 

Czy dziś pisanie prac dyplomowych ma sens?

Czy jest to odzwierciedlenie naszej wiedzy z mozołem zdobywanej przez lata nauki na studiach? Czy w związku z tym studiowanie dziś jest o wiele prostsze niż ukończenie gimnazjum czy liceum? Zdobycie tytułu magistra jest dziś o niebo łatwiejsze niż kilka lat temu. Dziś magistrem może zostać każdy. Wystarczy, że wyłoży kilka tysięcy złotych i odpowie na ogłoszenie „pracę dyplomową tanio sprzedam”. Odwołując się do etymologii słowa ‘magister’ (łac. Nauczyciel) dziś nic już ono nie znaczy.

W Internecie istnieje także wiele serwisów pomagających studentom napisanie pracy dyplomowej. Nasuwa się więc kolejne pytanie: Po co osoba, nie potrafiąca sklecić kilku zdań samodzielnie w ogóle poszła na studia? Czy dlatego, że są one na tyle powszechne i łatwo dostępne, że Ci, którzy nie studiują spychani są na margines społeczny? Jak tak dalej pójdzie, próżno w gazecie będziemy szukać szwaczek, hydraulików czy zwykłych kierowców. Za to magistrów będzie pod dostatkiem… Tylko po co? Wszystko to spowodowane jest tzw. ‘wyścigiem szczurów’. Bez tytułu nic nie znaczysz w dzisiejszym społeczeństwie.

Pisanie prac – zlecić czy też nie?

Pisać czy nie pisać?

Wiadomo, pisanie prac dyplomowych za pieniądze to proceder bardzo powszechny.

Świadczy o tym chociażby mnogość ogłoszeń w internecie czy prasie.

Według przeprowadzanych badań, (jeśli takowe badania w ogóle możemy uznać za wiarygodne) 1/4 tychże prac nie została napisana przez osoby pretendujące do tytułu magistra czy licencjata.

Straszne? Nie. Mówię z punktu widzenia osoby piszącej.

Sama przez jakiś czas uczestniczyłam w tym podziemiu literackim.

Zajmowałam się głównie wypracowaniami z języka polskiego.

Napisanie kilku stron refleksji na temat filozofii średniowiecznej zajmowało mi godzinę.

Pieniądze wpływały bardzo łatwo, co więcej ich zarabianie było dla mnie przyjemne.

Początkowo czułam pewną odpowiedzialność za to co pisze, za ocenę jaka dostanie mój „klient”. Potem przyszła rutyna i renoma.

Pisanie prac dyplomowych to dużo większe pieniądze – stawki wahają się od 500 do 1200 zł.

Regularne pisanie, daje więc naprawdę niezłą pensję.

Myślę, ze gdyby w gimnazjum, ba nawet w podstawówce, była taka obszerna praca zaliczeniowa, proceder nielegalnego kupowania prac istniałby już wśród 10-latków.

To zjawisko kwitnie i będzie się tak działo nadal.

Nie chodzi tu o morale młodych ludzi.

Niby jaki przykład daje nam chociażby władza państwowa czy kościół? Wielki nepotyzm i korupcja.

Żyjemy w kraju, w którym aby godnie żyć, trzeba kombinować.

Ten rodzaj specyficznego przestępstwa popełniają zazwyczaj ludzie wykształceni i kreatywni.

Co więcej robią to świadomie i z pełna premedytacja.

Jeśli dzisiaj poprosi mnie ktoś o napisanie przykładowo pracy maturalnej – myślę, że nie odmówię.

Skoro polityk nie wstydzi się przyjmować łapówki, to czemu ja mam wstydzić się tego, że zarabiam na życie robiąc coś, co kocham – pisząc.

Marcin (nie podaje swoich danych ze względu na anonimowość) 

Wypracowania z języka polskiego

Skoro Trafiłeś/aś tutaj, to znaczy jesteś w potrzebie. Pewnie musisz napisać jakieś wypracowanie z języka polskiego, ale nie masz czasu, wolisz iść z przyjaciółmi na dyskotekę albo po prostu nie masz pojęcia jak się za to zabrać. Jest na to lekarstwo! Jakie? My!

Napiszemy każdą pracę z języka polskiego specjalnie dla Ciebie! Masz gwarancję, że to dobrze napisana praca, ponieważ będzie napisana przez samych nauczycieli języka polskiego.

Temat dowolny. Czas napisania takiej pracy, tzn. ok. 3 stron a4 – ok. 2-3 dni.

Cena? 20 pln za stronę a4.

Jak zamówić? Wystarczy, że wyślesz do nas e-mail z tematem pracy, a dalsze instrukcje dostaniesz w odpowiedzi zwrotnej wraz z potwierdzeniem przyjęcia zamówienia. Wysyłka napisanej pracy e-mailem.

Pamiętaj: nasze prace to gwarancja jakości!

Zapraszamy do współpracy…